Memories: #6- Best friends ?

Jesteś przyjaciółką Zayna Malika. Dzisiaj właśnie wraca z sześciomiesięcznej trasy koncertowej, więc postanowiłaś kupić mu naszyjnik z wygrawerowaną pierwszą literką twojego imienia. Wasza przyjaźń nie jest zbyt normalna, ponieważ Zayn kocha Ciebie, a ty jego. Jesteście zbyt nieśmiali by to wyznać,ale dziś postanowiłaś zdobyć się na odwagę i powiedzieć mu co czujesz...

*Kilka godzin później*

Kupiłaś już naszyjnik i zrobiłaś kolację dla dwojga. Myślisz jak powiesz Zaynowi, że go kochasz. Z zamyśleń wyrwał cię dzwonek do drzwi. Powiedziałaś po cichu "Raz się żyje" i poszłaś otworzyć Zaynowi. Gdy go ujrzałaś zmiękły ci kolana i po policzku spłynęły łzy. Rzuciłaś się na chłopaka i wyszeptałaś mu do ucha:

T:Zayn, tak tęskniłam.-Po czym wtuliłaś się w niego mocniej.

Z:Ja też [t.i] i to cholernie mocno.

T:Mam coś dla Ciebie, wejdź.-Skinęłaś głową pokazując na salon i zamykając drzwi frontowe na klucz. Zmierzyłaś w stronę sofy i usiadłaś na niej. Zayn poszedł w twoje ślady.

Nerwowo bawiłaś się swoim złotym pierścionkiem który dostałaś od mamy w dniu wyjazdu na studia do Londynu. Ta cisza wprawiała cię w niepewność i zakłopotanie. Zadawałaś sobie takie pytania jak: A co jak on nie odwzajemnia moich uczuć ? Co będzie dalej z naszą przyjaźnią? Co będzie dalej ? Mówiłaś sobie w myślach : [t.i], idiotko teraz, albo nigdy...

I przerwałaś tą ciszę:

T:Zayn, muszę ci coś powiedzieć.-Zaczęłaś niepewnie.-Pamiętasz nasze wspólne przemyślenia na przeróżne tematy ?

Z:Jakbym mógł zapomnieć ?- Powiedział uśmiechnięty chłopak.

T:A pamiętasz jak mówiłam, że kogoś kocham lecz nie wiem czy on to odwzajemnia ?

Z:A ja wtedy mówiłem: Po prostu mu to powiedz..

T:A więc właśnie dziś chcę to zrobić.-Wzięłaś głęboki oddech.-Zayn, kocham Ciebie za to jakim jesteś. Kocham sposób w jaki próbujesz mi coś wytłumaczyć, kocham to jak śmiejesz się z moich nie wypałowych kawałów. Kocham to jak mnie przytulasz, kocham nasze wspólne chwile...-Chciałaś wymieniać dalej, lecz zauważyłaś, że Zayn płacze.-Zzayn, coś się stało ?-Spytałaś zakłopotana.

Z:[t.i] ja też Cię kocham od pięciu lat, lecz stchórzyłem. Dusiłem to w sobie. Tchórz, ze mnie.-Powiedział ze spuszczoną głową. A ty przysunęłaś się do niego, objęłaś go. Chwyciłaś za podbródek i musnęłaś jego wargi. Zayn odwzajemnił pocałunek i to przerodziło się w coś więcej. (chyba każdy wie o co chodzi ^^ nie lubię pisać tych momentów, więc sami to sobie wyobraźcie).

Właśnie dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży. Jak powiedziałaś o tym Zaynowi skakał po całym domu, a jego przyjaciele z zespołu mówili ci na ucho że Zayn ma zamiar ci się oświadczyć.